Azjatycka sałatka z selerem w tempurze

Sałatka z selerem w tempurze jest prawdziwą ucztą dla podniebienia. Chrupiący seler w tempurze połączony ze słodko – ostrym sosem i sokiem z cytryny, uwieńczony sezamem  zapewni fantastyczne kulinarne doznania, a sałaty wzbogacą całość o dodatkowe wartości odżywcze i porcję przeciwutleniaczy. Przepis ten tak naprawdę wymyśliłam bardzo spontanicznie (…w sumie podobnie jak większość moich przepisów:):)) zainspirowana kuchnią azjatycką. Wyszło Woow!!

Przepis na tempurę który dziś przedstawiam jest bardzo prosty i szybki w wykonaniu a co ważne składa się z 3 znanych nam składników ( dwa rodzaje mąk, woda). Nie ma w nim dodatku ani cukru ani konserwantów, barwników ……i innych „śmieciowych” dodatków po których często dopada nas zgaga i niestrawność.

Tempura spopularyzowana została w Japonii choć z niej nie pochodzi. Sprowadzona została tam przez portugalskich misjonarzy w XVI w. Określenie tempura dotyczy warzyw, owoców morza, grzybów smażonych w głębokim tłuszcze wcześniej zanurzonych w cieście. W Polsce potocznie tempurą nazywa się właśnie to ciasto w którym są one zanurzane.

Azjatycka sałatka z selerem w tempurze – składniki

4 garście świeżych liści botwinki / lub sałaty karbowanej / lub roszponki / lub świeżych liści szpinaku – może być  mix różnych sałat

około 100g kawałek selera

2 łyżki sezamu

2 łyżki soku z cytryny

TEMPURA

2 czubate łyżki mąki pszennej

2 czubate łyżki mąki kukurydzianej

około 8- 10 łyżek letniej wody

sól morska, pieprz do smaku

SOS

4 łyżki słodkiego sosu chili

1 łyżka sosu sojowego

1 łyżka octu balsamicznego

Podane proporcje wystarczą do przygotowania sałatki dla 2 osób.

Azjatycka sałatka z selerem w tempurze – przygotowanie

Przepis na tempurę

Tempura w przygotowaniu jest banalnie prosta. Do miski wsypujemy mąkę kukurydzianą i pszenną i powoli dolewając  wodę mieszamy tak by uzyskać płynne ciasto ale nie do końca gładkie. Ważne jest aby ciasto miało płynną konsystencję dzięki czemu po usmażeniu będzie przyjemnie chrupać pod zębami, a grudki nadadzą ładnego wyglądu

Selera obieramy i płuczemy. Następnie kroimy na cienkie ok 1 – 1,5 milimetrowe plastry, oprószamy je solą i odrobiną mąki pszennej. To bardzo ważne, nie obtaczamy tylko lekko oprószamy.

Plastry selera zanurzamy w tempurze i smażymy na bardzo rozgrzanym tłuszczu. Ja do smażenia użyłam smalcu, gdyż ma bardzo wysoką temperaturę dymienia dzięki czemu podgrzany do wysokich temperatur nie wydziela związków rakotwórczych w przeciwieństwie do olejów roślinnych a dodatkową właściwością smalcu jest to że smażony na nim produkt nie nasiąka nim w takim stopniu jak w przypadku olejów – to za sprawą dużej zawartości nasyconych kwasów tłuszczowych.

Gdy kawałki selera zrobią się zarumienione wykładamy je na ręcznik papierowy aby ociekły z tłuszczu.

SOS DO SAŁATKI

Podobnie jak inne moje przepisy sos jest również bardzo prosty w przygotowaniu.

W misce łączymy słodki sos chili, sos sojowy i ocet balsamiczny. Bardzo ważne jest tutaj zachowanie proporcji. Sosu sojowego i octu balsamicznego dajemy tyle samo (po 2 łyżki) natomiast słodkiego sosu chili dodajemy 2 razy więcej (4 łyżki)

Składniki dokładnie mieszamy aż sos stanie się gładki i klarowny. Sos taki stanowi doskonały dodatek nie tylko do sałaty. Jest idealny do samych warzyw i owoców morza w tempurze jako dip do maczania.

Sałaty myjemy pod bieżącą wodą i osuszamy w suszarce do sałaty lub ręcznikiem papierowym.

Układamy je na półmisku i skrapiamy obficie sokiem z cytryny. Na sałacie dekoracyjnie układamy selera w tempurze, polewamy wcześniej przygotowanym sosem i obsypujemy sezamem.

Gotowe!

Sałatka jest przepyszna – idealna na przyjęcia i nie tylko.